dzień św.patryka zaliczony:)ale bez zielonej kawy;)

dzień św.patryka zaliczony:)ale bez zielonej kawy;)

"Kawa musi być gorąca jak piekło, czarna jak diabeł, czysta jak anioł, słodka jak miłość."
"Szukajcie natchnienia i radości życia, bo błyskotliwość myśli i łatwość skojarzeń w brunatnym napoju się budzi"

dodane na fotoforum:

ewa52

ewa52 2009-03-17

u mnie rzeka na zielono barwiona,a u kazdego na obiad kapusta z wolowina,przysmak irlandzki

janulka

janulka 2009-03-17

...a gdzie kolor zielony?

bonga

bonga 2009-03-17

zakazany napój....dla alergików:)

basiaz

basiaz 2009-03-17

Świetnie powiedziane..Fotka nastrojowa.Pozdrawiam i wszystkiego dobrego:)

anna13

anna13 2009-03-17

A Ty Beatko jak zwykle w świecie...ja piłam dzisiaj tylko zieloną herbatę...miłej nocki i cudownej środy:)

lojune

lojune 2009-03-17

Zasypia świat piosenką kołysany,
Odpływa dzień, by jutro wrócić znów
Uśmiecham się do Ciebie na dobranoc
Spokojnej nocki zycze Tobie :))))

danka1

danka1 2009-03-17

Beatko ładna fotka
Pozdrawiam

elfik4

elfik4 2009-03-17

A jest zielona kawa....?...bo herbata zielona jest świetna i zdrowa...tylko trzeba ja polubić...
Miłej nocki Beatko.....i słodkich snów.....Dobranoc......
Pozdrawiam serdecznie....

ssstu6

ssstu6 2009-03-17

...a co z Whiskey !??? ; )))
...dobrej nocki : ))

cytron

cytron 2009-03-17

Oczywiście,ze plastikowe.Dobrej nocy życzę.

gosiak

gosiak 2009-03-17

Witaj Beatko :))))) Pieknie pokazane :)))

henry

henry 2009-03-17

witaj Beatko....:)))
na szczęście u nas nie obchodzimy tego dnia... po co kolejna przerwa w peracy? hehehe!!!!

aniczka

aniczka 2009-03-18

Fajowa fotka...mile pomieszczenie...

harsz

harsz 2009-03-18

ale może z zielonym piwem ........
dodałam ..........

kryst21

kryst21 2009-03-18

obchodzimy to święto od wielu lat ( u nas w bibliotece) , wszyscy doskonale się bawią przy celtyckiej muzyce i nie tylko.....

brzoza

brzoza 2009-03-18

Beatko witam Cię serdecznie.....wypijam szatana;) i biegnę głębiej do Twojej galerii:)))))))

wloczek

wloczek 2009-03-18

Pamietam kawe w Budapeszcie.. byla identyczna i zgodna z Twoim opisem; czarna jak diabel i slodka jak milosc.
Tam bylo pieknie.. z dala od centrum ale kameralnie i spokojnie. Jakas starsza kobieta zeszla z gory budynku wprost do tej knajpki, w rozowym szlafroku, domowych papciach i w papilotach na glowie.
Bylem przy kawie.. ale ona dorwala sie do mlodego wina ktore nalala sobie mala chochelka do szklanki. Papieros w jej dloni byl nieodzownym rekwizytem..i luzik. Byl sloneczny ranek ktory musial znow wniesc cos nowego. Takie prawo bylo tego dnia i miejsca. Takie warunki.. jak z gory okreslony scenariusz filmowego epizodu.

Poprostu.. wakacje.. :)

Dzieki za fotke i komentarz do niej.
Wszystko jest trafne i na miejscu.
No i oczywiscie, zaraz robie kawe.. bo kawa jest tu najwazniejsza. :)

setulow

setulow 2009-03-18

witam cieplutko Beatko , z kawki chętnie skorzystam :)

dodaj komentarz

kolejne >