Z dzisiejszego spaceru. Rzeka wylewa ,jednak do wałów ma jeszcze ''kawał drogi''. Płynie wartko. A mój Kolorowy to sprawdzał dzisiaj stan moich nerwów. dwa razy zapędził się do rzeki ,dziwne :0 ! czego tam szukał ? nie wiem. Najgorsze ,że potem nie bardzo radził sobie z wyjściem ,bo łapy się zapadały. Dał radę a ja myślałam ,że oskalpuję gada.
dodane na fotoforum:
mery50 2013-04-14
Pięknie było nad Wisłoką.
Trochę strach , aby nie wylała, może
będzie spokojna , czego życzę.
Kolorowy zawsze zadowolony ze spaceru.
Milutkiego wieczoru. pozdrawiam ciepło.
(komentarze wyłączone)