Skończyło się u weterynarza .... bardziej dla mojego spokoju .... Riki nie jest przeziębiony .... ale ten kaszel jakiś taki niepokojący. Dostał zastrzyk i mam nadzieję i pan weterynarz też ,że na tym się skończy i będziemy radośnie świętować :) !!!
lidia23 2015-04-02
hm..ciekawe..
powiem Ci że ja mam jednego 13,5 (ledwo już chodzi) a drugi 12 i ani razu na nic nie zachorowały..
jedyne co to zawsze łapały mnóstwo kleszczy..
(komentarze wyłączone)