Wydaje im się ,że mnie ujarzmili ,bo założyli mi ortezę ..... za to ja się zsiusiałem w gabinecie .... niech sobie nie myślą ! a oni się cieszyli ,że tak powinno być ! ? dziwni ci ludziska ale opiekują się jak należy :)
Muszę podejść nieco z humorem. Codziennie jesteśmy u weterynarza ,z Rikim trzeba obchodzić się jak z jajkiem ,zmieniać podkłady ,karmić ręką i wodę podawać w garstce ...... Ciężko dochodzi do siebie ,jest taki osowiały. Trzymajcie za niego kciuki.