Dla pacjentów kardiologicznych ,takich jak mój Rikoletto ,ciężki to czas. Siedzi w domu ,bo tu jednak grube ściany dają nieco chłodu. Ale zejście ze schodów za potrzebą ,to już niestety dla niego nie lada wyzwanie. I często gęsto znajdują się pomocne ręce :) moje ręce :)
lidia23 2018-08-10
ja też uważam ,że w takie upały najlepsza temperatura jest w domu..
tylko trzeba pozamykać wszystkie okna i drzwi aby ciepło z zewnątrz nie wpadało do środka..
ludzie często robią odwrotnie....otwierają wszystko ,bo przecież ciepło....a to błąd..
ja z psem też nie wychodzę....bo on niby chce a zaraz jest ogromnie zmęczony i tylko łapkami po moich nogach potem drapie bo się źle czuje..
jak upały miną to pójdziemy..
alola11 2018-08-10
Miłego weekendu...pozdrawiam...to prawda co piszesz Tereniu i Lidzia nadzieja w tym ,że może upały niedługo się skończą,nie daj się piesku
mery50 2018-08-10
To prawda w taki upał to i naszym pieskom jest ciężko.
Miłego weekendu Tereniu, Moc pozdrowień zostawiam!
oliwkaa 2018-08-11
ach te schody ....
(komentarze wyłączone)