Krynica. Góra Krzyżowa. Zejście też nie było lekkie. Stromizna ,że ho ho :) ale za to ile radości miałam :) no bo ja przecie piechur nizinny a nie wspinacz górski :)
myszka2 2018-09-24
Jakbym była w takim miejscu to bym chciała w Krynicy być i wędrować po szlakach górskich, na takich stromych trzeba ostrożnie chodzić:)
Tereniu świat książek piękny, a książka to najlepsza przyjaciółka nasza trzeba czytać, a ja zwłaszcza jesienią najwięcej czytam książek w te jesienne, długie wieczory!:)
Pozdrawiam ciepło Tereniu, życzę miłego wieczoru:)
(komentarze wyłączone)