Szczawnica. Park Dolny.
Ja się urlopowałam a moje Kolorowe cierpiało. Ma poważny problem z kręgosłupem. Trzeba ograniczyć spacery a przede wszystkim odchudzić doopkę. Pani wet. sugeruje ok. 4 kg. No nie wiem jak tego dokonamy. Póki co Dyzio jest podłamany ,że o sobie nie wspomnę. Jest zaopatrzony w leki i powoli dochodzi do siebie. Z każdym dniem jest bardziej ożywiony. Więc i ja mam nadzieję ,że jeszcze nie jeden i nie dwa cudowne ,jak na seniora przystało ,spacery przed nami. Czego sobie z całego serca życzę.