CZAS ZADUMY I REFLEKSJI.....

CZAS ZADUMY I REFLEKSJI.....

Dla tych
którzy odeszli w nieznany świat,
płomień na wietrze
kołysze wiatr.
Dla nich tyle kwiatów
pod cmentarnym murem
i niebo jesienne
u góry

Dla nich
harcerskie warty
i chorągiewek
gromada,
i dla nich ten dzień -
pierwszy dzień listopada.
....................................

Bo wi­dzisz tu są tacy, któ­rzy się ko­cha­ją
i mu­szą się spo­tkać aby się omi­nąć
bli­scy i od­da­le­ni jak­by sta­li w lu­strze
pi­szą do sie­bie li­sty go­rą­ce i zim­ne
roz­cho­dzą się jak w śmie­chu po­rzu­co­ne kwia­ty
by nie wie­dzieć do koń­ca cze­mu tak się sta­ło
są inni, co się na­wet po ciem­ku od­naj­dą
lecz przej­dą obok sie­bie bo nie śmią się spo­tkać
tak czy­ści i spo­koj­ni jak­by śnieg się za­czął
by­li­by do­sko­na­li lecz wad im za­bra­kło

Bli­scy boją się być bli­sko żeby nie być da­lej
nie­któ­rzy umie­ra­ją - to zna­czy już wie­dzą
mi­ło­ści się nie szu­ka - jest albo jej nie ma
nikt z nas nie jest sa­mot­ny tyl­ko przez przy­pa­dek
są i tacy co się na za­wsze ko­cha­ją
i do­pie­ro dla­te­go nie moga byc ra­zem
jak ba­żan­ty, co ni­g­dy nie cho­dzą pa­ra­mi

Moż­na na­wet za­błą­dzić lecz po dru­giej stro­nie
Na­sze dro­gi po­cię­te scho­dzą się z po­wro­tem.

ks. JAN TWARDOWSKI...

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)