Ciemno. W powietrzu wilgoć. W Rysach potok huczy
staw uderza o brzegi, bulgota i pluszcze
wiatr błądzi przez nadwodne, puste, głuche puszcze
i gwiżdżąc po upłazach i turniach się włóczy.
W ciemni blask czasem zalśni metaliczny, kruczy
na wodzie, którą lekki wiatr marszczy i muszcze
zaczernią się na brzegu kosodrzewu kuszcze
lub skała się w cień blady, posępny obłóczy.
Ciemno....wtem gdzieś w przepastnej nieprzejrzanej dali
zabłysło....czy to spadła na brzegi odmętu
gwiazda o promienistym blasku dyjamentu ?
Już błysła druga, trzecia, już dziesięć się pali
rzekłbyś, że się gwiazdami podnóże gór złoci
a księżyc wyszedł mgławo w powietrznej wilgoci.
~ Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1865-1940)
Jeden z najpiękniejszych utwórów jazzowych jakie w życiu słyszałem ! Czysta poezja dla mnie.......
https://www.youtube.com/watch?v=umHZKhtZ91Y
dodane na fotoforum: