razdwa3 2013-02-01
W oczekiwaniu na miseczkę pyszności... :)
kukura 2013-02-01
Ha ha czy u Ciebie też wojny o swój kawałek prywatnego fotela?? ;D U mnie Tina od rana marudzi na synusiów.Oni chcieli by sie przytulić a ona nie lubi zbytniej bliskości jak już odchowa dzieci ;D Każdy znalazł sobie kącik i śpią,na dworze tak brzydko,że tylko załatwić się trzeba wyjść i szybko pod kaloryfer ;D Co do rybek to akwa ma pokrywę gdyby co,ale nie zauważyłam specjalnego zainteresowania ;) Może dlatego,że to nie nowość dla kocurni bo rybki od zawsze były w domu.