Malinka wyraźnie upodobała sobie najmniej \"dekoracyjną\" Pelasie....Chodzi za nia krok w krok a mała w rewanżu co chwile daje jej buzi.....
Bardzo sie boję bo Malinka jest we mnie wpatrzona z niemym uwielbieniem i nawet przestaje juz warczec na mojego męza.....Co bedzie jak teraz przyzwyczai sie do nas i do naszego \"inwentarza\".....a ja ja oddam.....Znowu ja ludzie zawiodą....Czy jeszcze po tym wszystkim nabierze zaufania do człowieka?....***
mariol6 2015-08-08
Ech, czy ludzie kiedyś przestaną traktować zwierzęta jak nic nie czujące zabawki?! :-(((
razdwa3 2015-08-08
Dobry dom przywróci jej radośc życia i zaufanie do ludzi...Trzymam kciuki!
atiseti 2015-08-08
taka decyzja zawsze jest trudna .......
ale ja to znam z drugiej strony, czyli domu który adoptuje siersciuchy i wiem że domek w którym będzie kochana i który zapewni jej warunki aby była szczęśliwa nie sprawi jej zawodu ....
bourget 2015-08-09
ech...malo jest tych, co maja serce dla zwierzat...ale moze bedzie miala troszke wiecej szczescia...dobrze, ze wrocila do Ciebie, a nie wyladowala ..uwiazana gdzies w lesie!!
miet05 2015-08-10
niech będzie u Ciebie , nie oddawaj , ja mam dwa i daję radę...pozdrawiam w upalny popołudniowy poniedziałek....:))
irago5 2015-08-11
Beatko, a Boguś ma już piątkę.... nie mogę czytać, że ludzie tak postępują ze zwierzętami... jak nie mogą zapewnić opieki i miłości to niech nie biorą...