Indianie są ludźmi, którzy akceptują śmierć jako naturalne zdarzenie w ich życiu. Dlatego kiedy Indianin umiera - „nic się nie dzieje”, możliwe iż jest to spowodowane tym, że wciąż spotyka ich to samo – dziś umarło moje dziecko, kolejne które przyjdzie na świat zapewne też umrze. Przez wieki zostali oni przyzwyczajeni do takiego stanu rzeczy, w związku z tym kiedy jakaś groźna choroba zawita w pobliże ich domostw i dziesiątkuje ich rodziny godzą się z tym faktem uważając, iż to sprawka złych duchów.
udch95 2009-01-27
Niewyobrażalne dla nas takie życie.
meszek 2009-01-28
Piękne widoki,ale tylko do oglądania! za nic nie zakceptowałabym takiego życia-cieszmy się z tego co mamy!!!!
Miłego dnia zyczę:)
eleonor 2009-01-30
z jednej strony dobrze,że umią pogodzić się z tym co nieuniknione, a z drugiej to takie smutne...
mpmp13 2009-01-30
Niedawno uświadomiłam sobie,że rodzimy się po to by kiedyś umrzeć.Może gdybym od zawsze to wiedziała nie byłoby tyle rozpaczy ,gdy moi bliscy mnie opuszczali.to smutny fakt.To część naszego życia.
dorka38 2009-01-31
widzę, że masz bardzo ciekawą galerię... musze dać sobie trochę czasu, żeby spokojnie obejżeć Twoje zdjęcia... pozdrawiam cieplutkooo :))))