iwcia1 2008-05-19
Późny wieczór już nadchodzi
W mojej główce sen się rodzi.
Głowę tulę do poduszki
Odganiam myślami złe duszki
Przykrywam ciało puchową kołderką
By sen kolejny nie był udręką
I tak gotowa czekam na spanie
To samo radzę Tobie Kochanie