[690893]

Zabite drzewo

Z ciemnych mojego lasu drzew jedno najcichsze
Ukochałem, najbardziej smutne i najwiotsze:
Brzozę, co nie szumiała w najszaleńczym wichrze,
Zawsze niema, choć wiatru wiew się o nią otrze.

Wszystkich innych drzew znałem najlżejsze poszumy,
Tylko to jedno tajni swej mi nie otwarło...
Próżno je ma tęsknota wśród bladej zadumy
Oplata, by w nim duszę ożywić zamarłą.

Nie wiał wicher, któremu obudzić je dano...
I gniew wstał we mnie... Dłońmi chwyciłem włos brzozy
I targnąłem, by wydrzeć choć skargę, jęk grozy...

Milczała... Mocą dziką, szaleństwem wezbraną
Połamałem ją... Leży zabita mą dłonią...
Nie wyszumiała tajni swej... A wichry gonią...

Staff Leopold

norbert090

norbert090 2008-05-14

DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY.ZDJĘCIA TWE SĄ TAK NATURALNE NASYCONE BARWĄ.POZDRAWIAM.

raworb

raworb 2008-07-17

extra widoki

meggik

meggik 2009-04-01

To np.nadaje się do albumu "było - minęło".W galerii tej jest kilka albumów związanych z drzewem(wiosna,lato,jesień,zima,było-minęło,pod lupą i mieszkańcy lasu.

dodaj komentarz

kolejne >