Dzień dobry drogi panie
Z brackim przywitaniem do was – Józef. Nizki pokłon, serdecznie pozdrawiam z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych, życzę dobrego zdrowia i długich lat życia.
Pamiętam o was w modlitwie. Dziękuję za list i pamięć, Bóg zapłać. Ja już 5 lat żyję samotno, jeden w rozwalonym kołchoznym muru, bez sąsiadów i bez wody. Całą zima ja topił śnieg na ogniu dla pitnej wody, zbierał po kaplach z dachu. Kiedy zmarła żona kołchoza nie stało, ludzi bez pracy pouciekali kto gdzie, mnie niema gdzie uciekać. Na wsi panuje bezrobocie, pijaństwo i kradzieży. U nas wiosna spóźniła się, pada mokry śnieg, w nocy do -10 stopni mrozu. Chłodne i głodne dni zimowe odebrali wielu zdrowie, ceny wzrosły, cukier, chleb, krupy drożeją co tydzień. Żyć w pustym rozbitym muru mnie już stało strasznie, bez ludzi tylko wiatr za pustymi ścianami, kiedy będę umierać nikt nie będzie znał, a mam już 62 lata! Drogi panie proszę was, kiedy będziecie mogli ofiarować mnie o wysłanie mała paczuszka pomocy! Herbaty, zupy w proszku – kostkach, tabletki od bólu głowy, mydła. Będę bardzo wdzięczny za pomoc i pamięć. Może coś będzie z odzieży, obuwia, choć noszonej, rozmiar nogi 39, ale możno i większy, możliwe u ludzi na wsi, wymienić na żywność. Czekam na list. Do widzenia Józef Matuć Bóg Zapłać 30.03.2011
*****************************************
Drodzy moi dziś dostałem taki list… z Białorusi od p. Józefa (przepisałem go tutaj)
Kilka lat temu znalazłem na łamach Przeglądu Katolickiego (lub Tygodnika Katolickiego - nie pamiętam) Jego list… był tam adres, napisałem – odpisał… piękne i smutne to były listy zawsze…piękne literackie opisy przyrody, lecz smutne kiedy pisał o sobie o dzieciństwie… to Polak, który został na tamtych ziemiach…. Mieszka w miejscowości Widoki Wierchodwińskij rajon… w pięknych Oświejskich lasach… i tak pisaliśmy do siebie kilka dobrych lat.. czasem (nieskromnie) udało mi się wysłać małą paczuszkę…. katechizmy pisane w języku polskim o które najbardziej prosił, podstawowe leki witaminy… potem jakoś tak nasz kontakt się urwał… wiem, że ma dwójkę dzieci.. nic teraz nie pisze o nich….
Wiem że trzeba pomóc – jeśli ktoś będzie prosił o adres tam na kopercie widnieje
Pozdrawiam Was ciepło b
heksaa 2011-04-06
Smutne,,
Prosze przepisz ten adres,żebym nie pomyliła zadnej literki...
Postaram sie wysłac,,co tylko będę mogła..
Pozdrawiam B
bmator 2011-04-06
na nastepnym zdjęciu dodałem adres
z góry dziekuję w imieniu p. Józefa i moim.... dzięki!
jolapol2 2011-04-06
Smutne..faktycznie...a wystarczy kilka drobiazgów by każdy od siebie dał...dzięki Tobie Rafale można pomóc i innym...nawet tym o których istnieniu nie wiemy....pzdr:)
nnaomi 2011-04-06
bardzo smutny list przeczytalam kilka razy,az łza sie w oku kreci...
wierze ze jest wielu ludzi dobrej woli, ktorzy zechca pomoc Panu Jozefowi, ze sprawia ze nadchodzace Swieta beda dla Pana Jozefa radosniejsze...
pozdrawiam cieplutko i dziekuje za wszystko co robisz Bmatorku :))
bekwa 2011-04-06
Ten pan uważa się za staruszka a ma dopiero 62 lata.Mój tata miał tyle jak zmarł ale nikt nie uważał go za starego,wręcz przeciwnie.
azan04 2011-04-06
Bardzo smutne...
Znając siebie ...pewnie coś zapakuję ...
Pozdrawiam...
bmator 2011-04-06
moj Tata tez zmarl będąc w tym wieku...
czy Pan Jozef uwaza sie za staruszka tego nie wiem.... wiem jedno życie doświadczyło Go bardzo już o dziecięcych lat...
wandula 2011-04-07
Bardzo wzruszający list.....
beates 2011-04-07
smutne, że pisze , że ma aż 62 lata.....moja Mama miała tyle lat jak zmarła i każdy mówił że była w sile wieku....jakże myślenie jest zmienne od tego gdzie się mieszka....
ulaiza 2011-04-07
I wiek inaczej liczony.....62 lata....tak naprawdę to dopiero. ale dla tego pana JUŻ......bardzo, bardzo smutne....na pewno coś wyślemy...chociażby "otkrytkę".........ech życie....... pozdrawiam Cię
bmator 2011-04-08
serdecznie pozdrawiam ;)
dla zainteresowanych sprawdzilem
przesylka pocztowa polecona ekonomiczna od 0.5 do 1 kg koszt 26,60 zł (troszke leków, czekolade mozna wlozyc...)
ten list zwykly "szedł" z Białorusi niecaly tydzien!!!
zycze udanego weekendu - pozdrawiam b
stopka 2011-04-08
smutne to bardzo...i jak tu się nie podzielić....
pozdrawiam ciepło i serdecznie:)
zaba84 2011-04-08
zbliżają się Swieta ..i trzeba się podzielić .........
iemand 2011-04-11
...Można sobie poćwiczyć i przypomnieć znajomość rosyjskiego ...Jest okazja .... Pozdrawiam ...
fluidek 2011-04-11
Bardzo wzruszający list...Rafale, może warto byłoby zrobić wspólną paczkę i wysłać. Każdy wrzuciłby parę groszy, a Ty zająłbyś się resztą...co myślisz o tej propozycji?
bmator 2011-04-11
moze i dobry pomysl droga Mieszko
torunski sad juz skazal o. T Rydzyka za zbiorke pieniedzy... nie chce znowu znalezc sie w tych murach...
ale tak nie zartujac ... sam nie wiem, moze jednak lepiej osobno.. jest szansa ze cos dojdzie...w Polsce paczki okradaja, a co dopiero u Łukaszenki...
z moich doswiadczen wiem ze bywalo roznie.. polecony pakiet warto wysylac.. jak nie dojdzie poczta wtedy placi "odszkodowanie"
sam nie wiem...
***************************************
wiem jedno... ze juz teraz dziekuję Wam za serce, dzieki !
flossy 2011-04-13
Wzruszyl mnie do łez ten list....trzeba pomoc takiemu człowiekowi...
ale czy paczka dotrze do adresata?....pozdrawiam
juhasik 2011-04-14
Ileż niedoli wokół.
Jedna, dwie... paczuszki ulżą w biedzie.
Ale adres nie jest zbyt widoczny. Może jakieś zdjęcie z samym adresem- będzie czytelniejszy.
Pozdrawiam :)
haniak 2011-06-02
Urzekl mnie ten list, styl, jezyk, sposob w jaki opowiada o biedzie...Piekny i smutny- wlasnie takie zrobil na mnie wrazenie. Adres z nastepnej fotki przepisalam... Pozdrawiam
bmator 2011-12-08
Kochani
nie mam już wieści od Pana Józefa... nie wiem co się stało
mam tylko nadzieję, że nie padł ofiarą Łukaszyzma...
- pozdrawiam i dziękuję Wszystkim za okazane Serce - b
bmator 2012-03-19
Kochani dobra wiadomość
wiem, że Pan Józef wrócił po leczeniu ze szpitala do domu...
Dziś akurat imieniny Józefa, święta tuż tuż... pamiętajmy o Nim
- pozdrawiam serdecznie b