Dla ciebie chciałabym roziskrzyć nocy czas,
na niebie stworzyć kopułę z setek gwiazd,
lecz nie z mojej przyczyny to wszystko się staje
- ja tylko ubogi błysk w oku ci daję.
Dla ciebie chciałabym jak lipcowe burze
mruczeć basowo, deszczem ciepłym padać
i nowe fale w twych włosach układać
- zamiast łez szczęścia kilku cichych strużek.
Dla ciebie chciałabym mieć pod swą batutą
wieczorny koncert na świerszcze misterny,
sączyć w twe ucho słowikową nutę
- ale nieśmiało snuję szept subtelny.
Dla ciebie będę języków ogniskiem,
w usta ci wleję z serca tysiąc iskier,
otulę błogo ramieniem niczym koc
- jak granatowym płaszczem lipcową noc. ________________________
aga76 2009-07-08
ciesze sie Bernadetko, ze podoba Ci sie:))
slodkich senkow:))
jama53 2009-07-08
śliczna dziewanna ;)))
fluidek 2009-07-10
jakby sloneczko było kwiatem lub ozdobą tej dziewanny-pięknie