Najpierw oszukałam Śmierć. Przyszła po mnie, ale głupia zobaczyła bociana i dała się nabrać.
Z wiedźmami poszło gładko. Łatwo się dogadałyśmy.
xanadu 2011-11-01
Życie jest labilnym wybrykiem natury.Śmierć,to powrót do stanu stabilnego.
peeping 2011-11-02
to nie są prawdziwe wiedźmy, to jakieś smarkule
ja Ci pokażę prawdziwe Wiedźmy. Z Wiedźminem :D
atessa 2011-11-03
No, a mój Staś z przekorą odpowiedział, że psikus i... dostał jajkiem...ale miałam ubaw!
boudika 2011-11-03
A wiesz że też powiedziałam psikus raz i te dzieci nie zajarzyły. Chyba nie znały innej reakcji niż po prostu dawanie im cukierków. Inne dziewczynki spytałam jakie to psikusy mają w zandrzu,a ler popatrzyły na mnie dziwnie i powtórzyły nieśmiało; "trick or treat".
atessa 2011-11-03
Nie, skądże, powiedział, że grały fair i dał się Miśkowi wylizać, a potem dzielnie jeszcze dwa jajka z drzwi wejściowych ścierał :D