Więzienie w Cork

Więzienie w Cork

Jeszcze nie wiem "za co" siedzi i jak długo.

Zostanie tutaj wolontariuszem to nie takie "hop-siup". Najpierw trzeba zapisać się na jakikolwiek kurs, aby mieć ubezpieczenie. Narazie pozwolono mi tylko postać za zaślinioną szybą, ewentualnie przyłożyć do niej nos, kiedy robił to rozbrykany wilczur.

Teraz z niecierpliwością czekam na decyzję przyjęcia mnie na kurs.

nika81

nika81 2010-01-06

...myślałam,że zamknięto to więzienie.....

atessa

atessa 2010-01-06

Mocne psie teksty...

peeping

peeping 2010-01-08

Za każdym otwarciem drzwi on ma nadzieję.....
A ja....... eh, ludzie to potwory......

boudika

boudika 2010-01-08

Najbardziej przeraża mnie jak zniewalamy nie tylko sami siebie, ale też i innne stworzenia. Potrzebujemy murów, klatek, ścian.... Chcemy na siłę kogoś lub coś zatrzymać. I te głupie ludzkie wymówki, np. że zoo to dobra sprawa dla zwierząt. Bo my- ludzie, zawsze robimy wszystko tylko dla czyjegos "dobra"... choćby mieli zadawać przy tym cierpienie. :(

scara

scara 2010-01-13

Brawo! Oby więcej takich ludzi jak Ty!

dodaj komentarz

kolejne >