Na drogach widze codziennie zabite zwierzeta...wiele z nich to wlasnie swistaki...(trawa na drugiej stronie drogi jest dla nich zawsze bardziej zielona). O tej porze roku to moze byc karmiaca mama...i wtedy gdzies tam w norze umieraja jej dzieci...Ten byl juz na tyle duzy , ze wyszedlchyba szukac mamy...ale zabraklo mu sily i lezal bez ruchu na srodku drogi czekajac na jakiegos bandyte w swoim aucie.. zabralam , opatulilam i oddalam w rece rehabilitanta...dostal cieple mleczko z butelki i mam nadzieje ze dojdzie do siebie. To sa przemile zwierzeta i bardzo szybko sie oswajaja, uwielbiaja owoce, warzywa i bialy chlebek..
slawek9 2022-06-03
kiedyś wysłałem Ci notatkę o dziewczynie, która chciała pomóc zwierzakowi na lewym pasie autostrady. nie przeżyła... uważaj na siebie, bo bez Ciebie te maluchy nie przeżyją!!!
slawek9 2022-06-03
jak Ci będzie smutno to pamiętaj, zaśpiewaj albo zanuć ulibioną piesenkę :)
https://www.bing.com/videos/search?q=piosenka+jest+dobra+na+wszystko&view=detail&mid=192BE5B1A3095FC6E591192BE5B1A3095FC6E591&FORM=VIRE
bourget 2022-06-03
slawek9 - masz racje z tym uwazaniem , my tu tez niedawno pochowalismy kobiete-ratowniczke, ktora probowala zgarnac z szosy rannego szopa...nie ma zartow, nie tylko dlatego, ze wariaci jezdza szybko, ale dlatego, ze pelno pijanych, nacpanych itp za kierownica...ja zwykle uzywam mojego samochodu jako parawanu, zastawiam droge, czasem w poprzek, trudno...tak oslonoilam rodzine gesi, tata, mama i 5 maluchow, kierowcy mnie wyzywali i pokazywali palec, a ja sie smialam...gesi przeszly..
atuna 2022-06-04
Nieprzyjazny ten świat i dla zwierząt i dla dobrych ludzi. Za to dzicz ma się coraz lepiej.