' dziś rano płakałam '
- Czemu, płakałaś ?
- Nie raz wychodzi, że trzeba. Płakałam ..
- I co ?
- Byłam przygnębiona i smutna.
- Taaakk..
- Przyszedł pies ..
- tak ?
- Nie mógł wskoczyc na moje wysokie łóżko '
-Rozumiem ..
-Pomogłam muu ..
- To dobrze z twojej strony.
- Pocieszył ! pocieszył mnie ! Wylizał Łezki i merdnął ogonem ogłaszając ' Koniec smutków.
o0naaa 2009-07-16
Śliczny ;DD Bo pies najlepszy przyjaciel człowieka !! :PP
Pozdrawiam ;))