Kurczakowe oszczędności :

Kurczakowe oszczędności :

Na obiad były kotleciki z kurczaka . Przepis i zdjęcia z archiwum bo nie miałam dziś czasu .
Przy dzieleniu kurczka zostały mi małe kawałki - za mało na gulasz - to zmieliłam.

Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni,,

https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/10/kurczakowe-oszczednosci.html

dodane na fotoforum:

alik61

alik61 2010-11-07

a ja zrobiłam wczoraj"marmoladę"z czerwonej cebuli(przepis J.J.Kuroniów)i bardzo smakowała:)))buziaki na niedzielne popołudnie posyłam!!!

rudy13

rudy13 2010-11-07

zastanawiam się czy kiedyś braknie Ci pomysłów, raczej nie.... ciągle zaskakujesz czymś nowym...
pozdróweczka... :))

bunia

bunia 2010-11-07

Rudy13- bo to jest tak że uwielbiam zestawiać różne smaki- a gotuję z tego co mam ( jestem chomik i muszę mieć wszystkie przyprawy, konfitury, zaprawy , dodatki i makarony w domu pod ręką . Lata to trwało zanim do tego doszłam bo to się przecież tak nie da wszystkiego na raz kupić - ale teraz to już tylko nowości dokupuję albo jak cos się kończy .A gotuję to co akurat w łapki wpadnie .

iwmali

iwmali 2010-11-08

Buniu, ja od samego czytania o Twoich pysznościach robię się co raz grubsza! :)

stor55

stor55 2010-11-08

uważam ,że to bardzo smaczne ale i nic się nie marnuje pozdrawiam

rudy13

rudy13 2010-11-08

ha ha ha.... czyli wszystko przede mną, a przede wszystkim muszę sobie sprawić wielką kuchnię, gdzie poukładam te przeróżne wynalazki i cudeńka..;))

bunia

bunia 2010-11-08

Rudy13- żebys zobaczyła moją kuchnię - klatka chomika to przy niej apartamentowiec .Poupychane wszystko piętrowo. Półeczka na półeczce , szafka obok szafki- każdy centymetr zabudowany - i już mi ciasno - zastawa stoi w pokoju - część zapasów w szafie w ścianie w przedpokoju. Chyba sobie antresolę sprawię - jeszcze tylko pod sufitem jest trochę miejsca ( hi hi )

rudy13

rudy13 2010-11-09

Grażynko, no to może jakaś szafeczka na balkonie... ja mam dwie... całkiem dobra spiżarnia z tego...;))

bunia

bunia 2010-11-09

Rudy13- tylko ja mam balkon ,, łysy " nie zabudowany ( w starym mieszkaniu była zabudowana loggia to regał na słoiki stał i półki na sprzęt kuchenny ten używany od czasu do czasu- a tu to mogę sobie w lecie postawić skrzynke ze szczypiorkiem a zimą gar z bigosem ( hi hi )

rudy13

rudy13 2010-11-10

no to choć tyle....
u mnie w tym roku pomidorki nawet w donicy rosły.... pomiędzy pelargoniami... hi hi hi.....

dodaj komentarz

kolejne >