(5)
A w zasadzie sosowo-sojowo. A wszystko dzięki szybkiej zabawie na profilu TaoTao na Facebooku.
Nie miałam z tym problemów bo sosów ( i innych produktów tej firmy używam na co dzień ) . Nie był więc to udział w konkursie ot tak sobie .
Trzeba było podać 50 pomysłów na użycie sosów sojowych .Wymieniłam 50 swoich przepisów w których użyłam sos sojowy :) .
A dziś odebrałam przesyłkę - sosy sojowe :
-Sos sojowy ciemny
-Sos sojowy o obniżonej zawartości soii
-Sos sojowo-grzybowy
-sos sojowy
TaoTao zadbało o to by miłośnicy ich produktów mieli co używać -- bardzo mi miło.
Jest kilka firm których produkty używam nie zamieniając ich na inne bo po prostu uważam je za dobre , przyzwyczaiłam się do nich .I w swoich przepisach konkretnie piszę wtedy , ze ma to być coś firmy ..... TaoTao jest jedną z tych firm ( są jeszcze buliony, soki, herbaty, sery i parę innych ) .
Pewnie robię tym firmom reklamę ( co wiele osób mi wytyka ) - ale ja po prostu uważam , ze gdyby zastosować produkt innej firmy to potrawa by była trochę inna . Tak więc każdy kto korzysta z moich podpowiedzi ma wybór - albo mi wierzy i używa tego co ja , albo ma swoje smaki i stosuje swoje zamienniki .
Ja w każdym razie nie mam zamiaru pisać , że coś jest moim zdaniem dobre jeśli jest.
dodane na fotoforum:
lilka13 2012-09-07
buniu, mam kilka buteleczek sosu sojowego innej formy (mieszkam za granica) prawde mowiac zaden mnie nie zachwycil, sprobuje tej firmy jak dostane, pozdrawiam :)))
bunia 2012-09-07
lilka13 - z sosem sojowym to jest tak , ze albo polubisz albo nie . Moze Ty po prostu nie przepadasz za nim. Kiedyś miałam jeszcze japoński sos sojowy i sos Teriyaki ten ostatni bardzo mi smakował - a sojowy był za mocny . Chyba każdy musi sobie dobrać konkretny pod swój smak.
oli74 2012-09-07
Szczęściara:))))
Ja tam w zyciu nic nie wygrałam, no oprócz telefonu komórkowego,który potem niechcący wyprałam:(
Miłego dnia Buniu:)
krynia2 2012-09-07
Gratuluję ...............
bunia 2012-09-08
zuza99- to zupełnie co innego - balsamiczny to tak jak by ocet z wina . Na dobry ( taki gęsty , leżakowany niestety mnie nie stać ) - ten w zasiegu mojego portfela jest wg mnie niesmaczny . Robię sobie podróbki czyli czerwone wino , miód i ocet owocowy - ale rzadko . Wolę dresingi z soku z cytrusów , oliwy z pestek winogron i przypraw . W ogólenie nie przepadam za octami - ( balsamicznym , owocowymi , zwykłym spirytusowym )
izolek 2012-09-08
A ja owszem a ja tak...ocet balsamiczny! i octy owocowe
(dobre)!
Bez sosu sojowego życie byłoby smutne!!!
Pozdrówki.
