U Buni raz w miesiącu zupa rybna

U Buni raz w miesiącu zupa rybna

Moje chomikowanie , ułatwianie sobie pracy , zaszczepione przez Prababcię ,, maniackie " pilnowanie by nic z żywności się w domu nie marnowało owocuje tym , że mam dobrą zupkę rybną bez specjalnych wydatków - co nie jest wcale takie oczywiste , bo zupa rybna potrzebuje wielu gatunków ryb ( najlepiej słodkowodnych ).Ja robię to tak : raz w miesiącu urządzam wyprawę do centrali rybnej ( sklep na Tkackiej - Szczecinianie będą wiedzieć gdzie to jest ). Kupuję 4-5 gatunków ryb ( na kolejne piątki) + cos tam na dania kolacyjne . W domu dzielę ryby na porcje , filetuję gdy trzeba - a okrawki , kręgosłupy , głowy , ogony itd. odkładam do specjalnego pojemnika razem z 1 dzwonkiem szczupaka , sandacza, miętusa itp. I któregoś dnia gotuję zupę rybną .

Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni "

https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/09/u-buni-raz-w-miesiacu-zupa-rybna.html

dodane na fotoforum:

irusia

irusia 2012-09-14

U mnie była ugotowana wczoraj ale jeszcze dzis ja mamy, inaczej zrobiona ale ja ja uwielbiam, zupełnie tak jak karpia w galarecie w/g przepisu mojej prababci

syla40

syla40 2012-09-14

Na zupkę rybną zawsze mam smak:).Ta wyglada bardzo smakowicie.U mnie w domu mama gotowała i gotuje zawsze z dorsza lub z belony.Na wywarze z warzyw z dodatkiem pora i cebuli (później ją wyciągamy),zakwaszona cytryną,ze śmietaną,i ogromną ilością kopru:)).
A na koniec zawsze spory kawałek masła:)
Ależ mi Pani narobiła apetytu:)
Serdecznie pozdrawiam.S.

soopka

soopka 2012-09-14

wygląda smakowicie...pozdrawiam...:)

halik

halik 2012-09-14

Aż ślinka leci ... uwielbiam zupkę lub rosołek rybny :)) pozdrawiam :)))

anetka

anetka 2012-09-14

hmmm nie jadlam

zuza99

zuza99 2012-09-14

Tak naprawde nigdy nie jadlam prawdziwej zupy rybnej...........
Pozdrawiam.....

bunia

bunia 2012-09-14

zuza99- to jak będziesz miała okazję gdzieś popróbować to sie nie zastanawiaj - pychotka

izolek

izolek 2012-09-14

Zbieram dokładnie tak samo (dzisiaj zostały części z pstrąga).
Ja staram się jeszcze dokupić 3-4 karasie - u mnie jest to możliwe.
Babcia twierdziła, że to dobra zupa dla matek karmiących.
Gotowała kiedy ja karmiłam swoje pociechy.
Ja nie dodaję papryki ale to drobiazg.
Jest to jedna z moich ulubionych zup.
Buniu czy widziałaś moje masełko kurkowe?
Pozdrówki.

wiska

wiska 2012-09-14

Lubię ryby, ale zupy rybnej jeszcze nie jadłam, może by spróbować? :)

dodaj komentarz

kolejne >