Tak rzadko udaje mi się kupić miętusa , że przepisów na dania z niego mam wstawionych tyle co ,,kot napłakał \" . A przecież to jedna z tych ryb które jadało się u nas w domu najczęściej. Jest pyszny. A najbardziej smakował na biwakach ( np. na spływie kajakowym) taki świeżo odłowiony i prosto z patelni.
Co prawda spływ kajakowy , wędkowanie i biwak pod namiotem to już wspomnienia z cyklu ,, przed wojną \" ale miętus jest , patelnia jest -więc smażę.
A że przy takim gotowaniu czasem rąk brakuje to zamiast gotować ziemniaki przygotowałam makaron ryżowy tagliatelle ( już dawno sprawdziłam , że doskonale pasuje do ryb).
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni,,
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2014/05/mietus-z-patelni-ze-zocistym-makaronem.html
dodane na fotoforum: