Marchewka z groszkiem :

Marchewka z groszkiem :

Najsmaczniejsza jest oczywiście z młodej marchewki i groszku w lecie. Ale taka też jest smaczna .



Czas :30 minut

Składniki :2 duże marchewki
1 puszka konserwowego groszku
2 łyżki usiekanego koperku
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka masła
sól
cukier brzozowy Ksylitol do smaku ( lub zwykły cukier )

Marchewkę obrać , pokroić w drobną kostkę , zalać wodą tak by zakrywała marchewkę . Gotować 30 minut. Dodać odsączony groszek, koper, masło, sok z cytryny. Zagotować z solą i Ksylitolem .

Tym którzy nie znają Ksylitolu – jest to naturalny cukier z brzozy doskonale tolerowany przez diabetyków .Wygląda jak miałki cukier biały i tak jest używany . Można piec , gotować potrawy z nim .Słodzić desery , napoje . Ma bardzo Ciekawe właściwości z medycznego punktu widzenia .
Trochę wiadomości o Ksylitolu

https://ksylitol.info/

dodane na fotoforum:

bunio

bunio 2010-04-11

[****]

aneciaa

aneciaa 2010-04-11

Lubie groszek z marcheweczka

yvonne7

yvonne7 2010-04-11

nie dodajesz tłuszczu do gotowania marchewki?

ewka67

ewka67 2010-04-11

[*] [*] [*]


Pyszny groszek z marcheweczką....)))
Miłej niedzieli....)))

bunia

bunia 2010-04-11

yvonne7- nie - masło dodaję dopiero po ugotowaniu już po odcedzeniu. W zasadzie powinnam bo karoten lubi masło ale staram się ograniczyć dodawanie masła ze względu na Mamy cukrzycę .Dodaję troche po ugotowaniu dla smaku .

crist49

crist49 2010-04-11

Spokojnej Niedzieli zycze.
Zycie toczy sie po malu dalej,
choc jest i ciezko.

yvonne7

yvonne7 2010-04-11

mi raczej chodziło o zachowanie witaminy A

bunia

bunia 2010-04-11

A !! chodzi o A !! Chrupiemy suróweczkę z surowej z oliwą żeby się w tłuszczyku rozpuściła , a do gotowanej surowe masełko zeby witaminki D dołożyć .
A tak na poważnie - mamy tak urozmaiconą dietę( w zasadzie w przestrzeni tygodniowej wszystkie grupy pokarmów ) ze już specjalnie nie ma potrzeby martwienia się o to czy coś w procesie przygotowania potrawy nie niszczy przypadkiem witamin ( itp ) .Nawet jak w gotowaniu w wodzie wypłuczę wszystko co zdrowe to i tak potrzebną ilość dostarczę ,, surowizną " .Ale masz rację warto pamiętac , ze akurat ta witaminka rozpuszcza się w tłuszczach a nie w wodzie.
Zawsze mnie ,, podburzysz " do odświeżenia wiadomości gdzieś tam schowanych w szarych komórkach ..

yvonne7

yvonne7 2010-04-11

szczęściary - lubicie surową! Ja takowej wprost nie znoszę...

bunia

bunia 2010-04-12

Z tą surowizną to wina mojej Babci .Tak mnie nią ,, męczyła " , ze już w krew mi weszła .Całe życie marchew utarta z jabłkiem prawie co dzień jest w jadłospisie - albo jako surówka ( + cos tam jeszcze ) , albo zwyczajnie jako przegryzka .A teraz jeszcze nasze kolacje wyglądają jak grządka w ogródku - wszystko co jest zielonego , owoce , utarte warzywa do michy ( czasem Feta lub jajko do tego ) .Mamie jakoś to ,, wchodzi " a ja się przyzwyczaiłam ( myślec przy robieniu nie trzeba ) bo wygodnie .Gorzej jak ktoś się zasiedzi a nie lubi surowizny to mam problem z kolacją .

dodaj komentarz

kolejne >