ZYCZE SŁONECZNEGO I CIEPLUTKIEGO DZIONKA....WSZYSTKIM GARKOWICZA.....DZIEN DOBRY.....
motylic 2009-01-14
Raz, dwa, trzy,
pora skończyć sny,
cztery, pięć, sześć,
trzeba śniadanko zjeść,
siedem, osiem, dziewięć, dziesięć
ktoś buziaka Ci niesie!
flower08 2009-01-14
MIŁEGO RADOSNEGO PO POŁUDNIA ŻYCZĘ.... CIEPLUTKO POZDRAWIAM UŚMIECH SERCA ZOSTAWIAM:)
kkrysia 2009-01-14
W*I*T*A*M
~~~~~MIŁEGOღ♥ღ WSZYSTKIEGO ღ♥ღ ŻYCZĘ~~~~
motylic 2009-01-14
Piękne są dni które znamy,
Wszystko co zawsze z nami będzie.
Szanujmy to,co posiadamy,
A szczęście zapanuje wszędzie."
milutkiego wieczorku zycze..
flower08 2009-01-14
dziękuję pięknie Słonko....nie zawsze są czytane ,ale ja i tak je pisać i wklejać będę...nie zawsze moje ale staram się ...hehehee...garnek cuda zdziałać może...z nami też...:))))
flower08 2009-01-14
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
CMOK ,cmok ,CMOK , cmok ,CMOK, cmok ,CMOK , cmok ,CMOK
moze byc taka porcja?
motylic 2009-01-14
Krasnal mi mówił, że kładziesz się spać.
Więc cóż w prezencie mogę Ci dać?
chcę to wyrazić przez 1000 słów,
lecz powiem krótko życzę SŁODZIUTKICH SNÓW.
kkrysia 2009-01-14
W bardzo złym humorze chodzi po lesie miś,
szukając pretekstu do nabicia komuś guza. Nawinął mu się zając:
-Czemu ty zając po lesie bez czapki się włóczysz?
Zając:
-No, bo ja tego...
Miś sru walnął zającowi w łeb!
Trochę mu to ulżyło, ale nie długo. Po jakimś czasie znowu
zrobił się taki jakiś nie w sosie. Zaczął szukać kogoś,
na kim mógłby się wyładować. Spotkał wilka. Zwierzył mu się
ze swoich ciągotek. Wilk poradził, żeby pójść do zająca.
-Ale ja już dałem zającowi w łeb!
-Co się tam będziesz przejmować! Dasz mu jeszcze raz!
-Ale za co tym razem?
-Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem to mu chlaśniesz,
bo chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra to też mu
chlaśniesz, bo chciałeś z filtrem...
-No dobra....
Poszli na polankę. Tam w najlepsze kucał sobie szczęśliwy
zając. Miś od razu przystąpił do rzeczy:
-Te, zając, daj papierosa!
-Z filtrem czy bez?
-A czego ty zając, ciągle po lesie bez czapki się włóczysz?...
DOBRANOC