jesien ---
eleonor 2016-11-14
Gdzieniegdzie jeszcze kolorowa
caprici 2016-11-19
Jesień złe humory ma...
Listopad...
Spadają w ciemność senne dni.
Nieważne, krótkie, puste, blade.
Ale po nocach nam się śni
"die Ungarische Rapsodie".
Dzwoni przez mrok, dzwoni przez mgły,
poprzez deszczową serenadę.
Cygańskim krzykiem rwie nam sny,
a świat smutnieje listopadem.
Z liści pozostał nalot rdzy
I mgła się w okna wsącza sina.
Ale węgierskiej rapsodii rytm
o słońcu nocą przypomina.
A potem świt zabiera sny,
deszczem za oknem gra aubadę.
I przemijamy jak te dni,
nieważne, krótkie, puste, blade.
autor:Marian Ośniałowski
(komentarze wyłączone)