"W szponach szaleństwa" to całkiem udana książka p. Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Autorka ponownie wkracza w świat, gdzie "trup ściele się gęsto", a że akcja toczy się w zawrotnym tempie, akurat tego możemy być pewni. "W szponach szaleństwa" czyta się błyskawicznie. Książka wciąga, mimo, że jest dość przewidywalna i niemal od początku orientujemy się kto stoi za zbrodniami na uniwersytecie. Autorka również szybko odkrywa przed nami te karty, po to, aby zaskoczyć czytelnika na zakończenie - i to się p. Agnieszce udało. Nie spodziewałam się takiego końca.
basiah 2018-07-18
To nie dla mnie.. <trup ściele sie gęsto> , to mnie odstrasza.. ale mimo wszystko miłego czytania Kasienko ;)
myszka2 2018-07-18
Kasiu Panią Łoniewską bardzo lubię świetne pisze powieści tej jeszcze nie czytałam,,,,a na pewno bardzo dobra,ciekawa,a ja lubię takie....a ja mam 12 książek do przeczytania