[15772503]

nie miała zamiaru wychodzić tego dnia z domu . mimo tego , że świeciło słońce , które tak kochała . nagle zadzwonił do niej on . powiedział by wyszła na dwór . ubrała się szybko i zeszła na dół . otworzyła drzwi . za ogrodzeniem , opierając się z łobuzerskim uśmiechem o swoje auto stał on . szła w jego stronę spoglądając na niego spod wachlarzu czarnych rzęs swoimi bursztynowymi oczami . przytuliła się do niego mocno i spytała cicho : - czy ty mnie kochasz ? on uśmiechnął się zawadiacko , pocałował ją w czoło i odparł jej : - równie dobrze mogłabyś spytać czy oddycham

tati40

tati40 2011-06-27

ale swietny kolorek masz:)))pasuje ci szalenie

misiek13

misiek13 2011-06-30

Świetna focia:)

dodaj komentarz

kolejne >