z sierściuchem xD sąsiada xD

- jego usta..
- co ?.
- tak delikatnie dotknęły moich ..
- kochasz go ?.
- tak .
- nie boisz się ?.
- czego ?.
- miłości .
- przecież daje nam szczęście ;*


- kocham go !
- tego idiotę ?.
- na zewnątrz idiota , w środku mężczyzna mojego życia <33 .


- one jest piękny .
- z której strony ?.
- z każdej .
- to zaglądnij do jego środka .


- moje życie ..
- hmm ?.
- jest takie piękne .
- dlaczego ?
- bo mam jego <3 .


- od pewnego czasu się uśmiechasz .
- od pewnego czasu mam jego ;-* .


- cały czas płaczesz ...
- a co mam robić ?.
- ciesz się życiem !. bądź szczęśliwa !.
- kiedy nie wiem c to szczęście .


- dlaczego płaczesz ?.
- bo go straciłam .
- mówiłam , że to nie facet dla ciebie .
- nie to nie w tym rzecz .
- a w czym ?.
- w tym , że nie potrafię kochać .


- bardzo go kochasz ?.
- nie .
- a w ogóle kochasz ?.
- tak .
- to dlaczego do niego nie wrócisz ?.
- bo boję się , że znów pokocham za mocno .


- ty .
- tak ?.
- masz uśmiech ..pierwszy raz się uśmiechasz !.
- tak to już jest jak się kocha ;*


- kochałaś ?.
- tak .
- to dlaczego odeszłaś ?.
- nie wiem .. może dlatego , że nigdy nie chcę go zranić .
- jak to ?.
- wiesz ... tak to już jest ... jestem osobą , która potrafi ranić bardziej niż wszyscy .
- ale on chce ciebie pomimo wszystko !.
- a ja pomimo wszystko chcę żeby był szczęśliwy !.

- kochasz go ?.
- tak .
- to dlaczego mu tego nie powiesz ?.
- bo on a już swoją królewnę .

- miłość ..
- miłość?! co to takiego ?
- lepiej żebyś nie wiedział
- dlaczego ?.
- bo ona tylko rani .


- miłość...
- co to takiego ?.
- coś co czyni człowieka szczęśliwym .

to były moje dialogi , a teraz dam z neta ; )


- dlaczego płaczesz ?.
- zgubiłam instrukcję .
- do czego ?.
- do życia .

- tylko jak ja mam się wobec niego zachowywać ?. co robić ?.
- bądź sobą , nie musisz udawać .
- żeby być sobą muszę udawać .
- jak to ?.
- a tak , że sama nie wiem kim jestem .

- nie ma mnie dla nikogo .
- nawet dla mnie ?.
- a jestem nikim ?.

- zimno mi .
- przecież jest około 20 stopni !.
- w serce mi zimno .

- znów to robisz ?.
- co ?.
- mącisz mi w głowie .

- poproszę lek przeciwbólowy .
- a a co ma być ?.
- na serce .
- a jaki rodzaj miłości ?.
- wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona .
- oh , przepraszam , ale niestety wszystkie już wyszły . jest duże zapotrzebowanie .

- co robisz ?.
- maluję .
- a co malujesz ?.
- twój strach , że kiedyś odejdę .
- ale przecież ta kartka jest pusta .
- widocznie wcale się tego nie boisz .

- pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie .
- no .
- tylko się nie zakochuj .
- za późno .

- skąd wiesz , że mnie kochasz ?.
- a skąd wiesz , że mnie dotykasz ?.
- czuję to .
- no właśnie .

- ładnie wyglądasz , kim dzisiaj jesteś ?.
- sobą .
- tak ci najlepiej .

- dlaczego płaczesz ?.
- nie płacze!.
- a te łzy , które ci z oczu płyną ?.
- to nie są moje łzy .
- a czyje ?.
- przyłóż dłoń do mojej piersi , czujesz ?.
- dlaczego ci tak serce kołacze ?.
- to właśnie ono płacze .

- hej! spisz już ?.
- tak .
- jeszcze ci coś powiem .
- tylko szybciej !.
- kocham cię .
- co ?. głośniej !
- kocham cię !
- tylko tyle ?.
- a czy to mało ?.

- w moim zamku wszystko jest ze szkła , wszystko jest przeźroczyste .
- na przykład ?.
- no okna zrobione są z łez .
- a mury ?.
- z duszy .
- jak z duszy ?. duszy nie ma . i co , wszystko może sobie tam wejść ?.
- tak . bo o to właśnie chodzi , każdy książę jest mile widziany .
- a drzwi ?.
- z serca.
- ej , mówiłaś , że wszystko jest przeźroczyste !
- no tak , bo moje serce jest dziurawe , całe z ran .

- dlaczego wśród róż , które mi dałeś jest jedna sztuczna ?.
- gdy wszystkie zwiędną przestanę cię kochać .

- co ja mam zrobić żebyś mi uwierzyła ?.
- sam powiedziałeś , że nie łatwo odzyskać stracone zaufanie .

- kochanie..
- tak ?. - zatrzymała się i odwróciła .
- nic wielkiego . -odpowiedział . - chciałeś tylko jeszcze raz na ciebie spojrzeć .

- żyj ! - krzyknęła nadzieja .
- bez ciebie nie potrafię - odparło cicho życie .


- chcę tego misia !
- po co ci ten miś ?. przecież ty nie lubisz pluszaków .
- ale tego chcę . on ma twoje oczy <3


- to miłość , wielka miłość czy gigantyczna miłość ?.
- jak .. co przez to rozumiesz ?.
- o miłości zapomnisz po dwóch miesiącach . o wielkiej miłości po dwóch latach , a gigantyczna miłość...
- tak ?.
- gigantyczna miłość zmienia twoje życie .

- czemu taka jesteś ?.
- jaka ?.
taka cholernie wrażliwa i cholernie obojętna ?.
- bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny , które znasz .

- dlaczego mam słuchać serca?.
- bo nie uciszysz go nigdy ! nawet gdybyś udawał , że nie słyszysz o czym mówi , nadal bęzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego co myśli o życiu i świecie .

- kochany święty mikołaju przynieś mi lalkę !
- a mi sanki !
- a ty czego chcesz dziewczynko ?.
- ja . ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję , wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca .

- co chcesz teraz robić ?.
- żyć .

- kochasz mnie ?.
- tak .
- dlaczego ?.
- bo inaczej nie umiem .
- no , ale czemu ?.
- bo tak .
- jak tak ?.
- tak .
- wyjaśnij mi to .
- jesteś jak powietrze .
- powietrze jest niewidoczne .
- ale zawsze przy tobie .
- nieodczuwalne .
- zawsze cię otula .
- nadal nie rozumiem .
- a umiesz żyć bez powietrza ?.

- wiesz , że ona ma sześć różnych uśmiechów ?.
- sześć różnych uśmiechów ?.
- tak . pierwszy , gdy coś ją na prawdę rozśmieszy . drugi , gdy suę smieje z grzeczności . trzeci , gdy snuje plany . czwarty , gdy się śmieje sama z siebie . piąty , gdy czuje się niezręcznie . i szósty gdy .. gdy widzi jego .

- dlaczego nie śpisz ?.
- zaraz się położę . muszę pomyśleć .
- a o czym ?.
- o wszystkim , o tobie .
- a o czym o mnie ?.
- o tym , że było mi bard o miło jak do mnie przyszłaś i , że bęzie mi bardzo smutno kiedy odejdziesz .
- to nie pozwól mi odejść.

- dziewczyno ! dlaczego jesteś cała zakrwawiona ?!
- chciałam wyciąć z siebie duszę , bo ponoć to dusza kocha , a nie serce , a ja .. ja już nie chcę kochać , rozumiesz ?. mniej będzie bolała strata duszy niż miłość do frajera , który mnie rani na każdym kroku z pieprzoną premedytacją .

- kocham cię .
- skąd to wiesz ?.
- widzisz gwiazdy ?.
- nie , niebo jest zachmurzone .
- ale mimo wszystko są za chmurami .
- no i co ?.
- to tak jak z moją miłością , ona jest we mnie mimo , że jej nie widać .

- ona ma trzy serca.
- jak trzy ?.
- swoje , od urodzenia . jego , od kilku miesięcy . i...
- i ?.
- i ich wspólnego , to na srebrnym łańcuszku .


- za kim tęsknisz najbardziej ?.
-...hmm tęsknie za ludźmi , którzy nauczyli mnie żyć .
- jak to nauczyli żyć ?. przecież każdy to potrafi .
- ja nie potrafiłam , na szczęście spotkałam na drodze ludzi , którzy nauczyli mnie jak się śmiać , kochać , jak czuć się szczęśliwą ...
- .. to pewnie nauczyli cię też płakać .
- nie , płakać nauczyłam się sama , gdy odeszli bez słowa pożegnania .


- poproszę złote serce na czerwonej tacy .
- chyba odwrotnie .
- nie . czerwonych serc jest wiele i często wszystko psują . ja chcę złote , prawdziwe i czułe .


- zrobiłabyś dla mnie wszystko ?.
- nie wszystko .
- a czego być nie zrobiła ?.
- obojętnie jak bardzo byś mnie prosił nigdy nie przestanę cię kochać .