Pan Kotek był chory...

Pan Kotek był chory...

i leży w łóżeczku.
Mirmiła wirus rozłożył w jeden dzień. Zaczęliśmy od synergalu, ale już następnego dnia w ruch poszła doxycyklina. Chłopak jest po kroplówce, dostaje zawiesinę Convalescent do pyska. Zrobiliśmy morfologię i wyszło, że chłopak prawie nie produkuje leukocytów.
Trzymajcie kciuki, bo teraz już tylko leki, karmienie i czekanie :(

//Ogłoszenie parafialne. Poszukiwany kot, który użyczy Mirmiłowi surowicy. Potrzebujemy kilka militrów krwi kota po komplecie szczepień lub po przebytym kocim katarze, najlepiej po calcivirusie. Kraków.


////Kochani, dziękuję za odzew i za udostępnianie. Mamy kilku kocich kandydatów w zanadrzu. Na szczęście w weekend Mirmił zaczął gorączkować, a ostatnio nawet sam zabrał się za jedzenie. Trochę ustabilizował mu się też oddech. Myślę, że jutro wet powie, że surowica nie będzie potrzebna. Gdyby coś miało się zmienić - odezwę się do osób, które zadeklarowały pomoc.
Raz jeszcze dziękujemy za pomoc, Mirmilasty pozdrawia :)

atiseti

atiseti 2014-08-13

trzymaj się biedaku ........
chłopaki są dużo bardziej chorowite niestety ....

chilu

chilu 2014-08-14

Biedne malenstwo :o(
Nie daj sie wirusowi, trzymam kciuki!

razdwa3

razdwa3 2014-08-14

Biedaczku maleńki, wracaj szybko do zdrowia! Trzymamy kciuki!

cocaron

cocaron 2014-08-14

Ogłoszenie parafialne. Poszukiwany kot, który użyczy Mirmiłowi surowicy. Potrzebujemy kilka militrów krwi kota po komplecie szczepień lub po przebytym kocim katarze, najlepiej po calcivirusie. Kraków.

razdwa3

razdwa3 2014-08-14

Popytaj wetów, przecież znają swoich pacjentów. To chyba szybszy sposób...

chilu

chilu 2014-08-21

Jak tam biedulek?

cocaron

cocaron 2014-08-21

W weekend dostał gorączki i jego stan szybko zaczął się poprawiać. Jest z dnia na dzień lepiej :)

dodaj komentarz

kolejne >