Wracam z pracy,z zakupami,a ten gość ledwo łypnął na mnie ślepiami.
Przeciągnęła się,mruknęła i dalej zasnęła.Jeśli potrzebny i go szukamy,zapada się pod ziemię,a gdy w domu niepotrzebny przy laptopie drzemie.
U Inki zmienna kultura i do spania nie wiem pozycja już która.Super z tym kotem nam się darzy,chociaż on wszystkich lekceważy.Miłe-ha ha ha...
Powiedziałabym mu -do diaska,zejść z pościeli to nie łaska.Muszę jednak tu zostawić swojego ulubionego "gada",bo na dworze bardzo,bardzo pada.
https://www.youtube.com/watch?v=2LYSC-nK4mA
basia04 2018-08-11
hehe ...wygodnie sobie śpi...świetna całość Madziu :)
miłego weekendu...pozdrawiam :)
lezka 2018-08-11
Pewnie kiedy Pani kotki w pracy była- ona tak bardzo tęskniła... i tak się nudziła, że sobie kompa w łóżku odpaliła :P
tabasia 2018-08-14
Ma tak dobrze.
awangar 2018-08-19
ha ha ha, wie że żyje....od czasu do czasu 'na garnek wejdzie', bądź połapie gwiazdeczki i dzionek zleci...a Pańcia niech w tym czasie na długie zakupy leci.:)))
(komentarze wyłączone)