marth 2009-10-05
Rośniemy, jak bluszcz, do Słońca,
pnąc się po tyczce życia,
ucząc się wciąż, bez końca,
mając wszystko do odkrycia
i widząc to Słońce, w oddali,
lecz pamiętajmy, że całkowicie nas spali,
gdy w miarę naszego wzrastania
zapomnimy podlewania,
bo i bluszcz się w cieniu nie ostoi,
gdy zapomnimy o korzeniach swoich.
marth 2009-10-16
Dziś obchodzisz swój jubileusz,
lecz ja nie mam dla Ciebie róż,
nie mam maków, ani czterolistnej koniczyny.
Cóż mam Ci dać na urodziny?
Co mogłabym dać Tobie, Cop_uś,
żeby sprawiło Ci radość?
Ja mam jedynie szczere życzenia:
zdrowia, miłości i powodzenia!
Poproszę Pana: Boże Wielki,
trzymaj Copelzę „za szelki"!
i myśl ciepłą o Tobie
na paciorkach różańca zostawię
pozostając z nadzieją,
że Twoje oczy się śmieją :* :)
