Niedawno odwiedziłem Smoka Wawelskiego. Nieźle sobie radzi w te zimne, jesienne wieczory, bo co pięć minut (lub po wysłaniu SMSa) zieje ogniem. Udało mi się go uwiecznić w tej czynności na zdjęciu typu long-exposure.
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]