Sama radość 2.

Sama radość 2.

Spoglądam przez okno: dzieciaczek z babcią na zimowym spacerze. Co chwila ucieka na kilka kroczków od swojej opiekunki i... BACH! na pupę, w miękki śnieg. Berbeć śmieje się na cały głos, bo nie ma przecież lepszej zabawy! Babcia podnosi go za rączkę, ale po chwili cała sytuacja się powtarza. Przesłodkie.