Aniołek dla aniołka:)

smerf3 2008-02-03

Słodkie:)

smerf3 2008-02-03

No tak:P:P modelka zawaliła:P:P

smerf3 2008-02-03

Z tą fotką to mogłeś chociaż poczekać aż się ubiorę:P:P:P a nie gołe aniołki ludziom pokazywać:P:P:P

smerf3 2008-02-03

A moja zgoda na publikację?:P:P nie zapytałeś:P jakby nie było chyba mam prawo czuć się skrępowana:P:P hehehe:P

smerf3 2008-02-03

Jak wiesz "prawie" robi wielką róznicę:P:P hehe czyli jka rozumiem to było pierwsza i ostatnia moja sesja?:P:P:P

smerf3 2008-02-03

No proszę jaki sprytny:P:P:P jak się o wszystkim dowie moja pani fotograf to dopiero będzie:P:P niby nie współpracowałam i zdjęcia z ukrycia, a jakie ciekawe wyszły:P:P:P hehehe:P:P

smerf3 2008-02-03

Taaaa nio i oczywiście modelka ich doskonałości ani trochę winna pozostaje:P:P w takim razie brawa i gratulacje dla fotografa:P:P:P:P:P:P

smerf3 2008-02-03

Nio i powinieneś zając się tym zawodowo:P paparazzi podobno dobrze zarabiają:P:P może zdobędziesz zatrudnienie w jakimś prestiżowym magazynie lub dzienniku ("Fakt" mam na myśli):P:P:P

smerf3 2008-02-03

Ach nie zapytałam jak po wczorajszym imprezowaniu?:P:P:P ale sądząc po Twoich wypowiedziach to nastrój masz znakomity:P:P:P

smerf3 2008-02-03

Hahahaha nawet sobie, nie wiem w jaki sposób, potrafisz kompelmenty odczytać (tam gdzie ich nie ma):P ale nie ma się co dziwić, wszak nadinterpetowanie to Twój znak rozpoznawczy:P zaraz po dziwnym guście:P:P aniołek jest slicny i dlatego fotki są ślicne:)

smerf3 2008-02-03

Niooo i tylko o swoich zasługach się rozpisujesz:P:P a o modelce ani słowa:P:P

smerf3 2008-02-03

Ale zaraz?;> jak to możliwe, że sam wybierałeś aniołka?;> przecież to ja:P:P:P a mnie nie wybierałeś:P:P:P hehehe:P:P:P

smerf3 2008-02-03

W moim towarzystwie już nie byłoby tak dobrze:P:P:P sasasa:P:P to czemu nie odsypiasz tylko brniesz w jakieś nieciekawe i bezcelowe konwersacje?:P:P

smerf3 2008-02-03

A w ogóle to czy to wszystko oznacza, że postanowiłeś sobie kupić aniołka?;>:P:P

smerf3 2008-02-03

Nie uważam:P:P tym niemniej sprawdzam Cię na okoliczność zaangażowania w tę konwersację:P:P hehehe:P:P

smerf3 2008-02-03

Gdyż w swojej złośliwości postarałabym się, żebyś nie bawił się dobrze <cwaniak> sasasa:D:P:P:P

smerf3 2008-02-03

A nie zauważyłeś znaku zapytania na końcu zdania?:P:P:P nio pytam dlatego, że nie wiem w jaki sposób go zdobyłeś.

smerf3 2008-02-03

A proszę bardzo:P:P mądry i złośliwy diabeł o anielskim obliczu nigdy nikogo siłą do zabawy we własnym towarzystwie nie zmusza:P:P:P hehe:P:P

smerf3 2008-02-03

Takich aniołów nie zdobywa się tak łatwo:P:P:P

smerf3 2008-02-03

Ależ to takie nieeleganckie porzucać damę w towarzystwie lub choćby wspominać jej o czymś takim:P:P wydawało mi się, że jest Pan dżentelmenem:P:P hahaha:P:P

smerf3 2008-02-03

To nie tyle zmienność, co twarz anioła a dusza diabła:D:P:P:P

smerf3 2008-02-03

Zatem tym bardziej nie będę miła:P:P cóż to za dżentelmen, który tak łatwo się poddaje:P:P

smerf3 2008-02-03

Dzenelmen nigdy nie zmusza, on PRZEKONUJE!:P:P:P

smerf3 2008-02-03

Prawdziwy dżentelmen zawsze umie przekonać kobietę:P

smerf3 2008-02-25

Przyjaciel to ktoś, kto nie pytając o powód Twego smutku potrafi sprawić, że znów wraca radość.