boratyna 2009-03-07
A ja mysłałam,że kolacja. Wyglada pysznie. Moge sie czestowac.
lachowa 2009-03-07
u mnie już pora kolacji.....20.00
Jaskółka, zostaw trochę..:)))))
lachowa 2009-03-07
dołączam do Subiektywnych..:)))))))
boratyna 2009-03-07
Dobra, dobra, ja nie słoń, coś zostanie. To do Rozalki Olaboga. To już jem. Jaka pychota, mmmm. Dzieki.
jazkra 2009-03-07
obiadokolacja znaczy się ....smakowicie wygląda , ale ja już dzisiaj mam szlaban na jedzenie ....-))))
ttora 2009-03-07
...lubię wszelkie makarony pod wszystkimi postaciami...chyba bym się skusiła....:))
ryszek 2009-03-07
I to jeszcze moje ulubione świderki! Może jeszcze zdążę, może coś dla mnie zostanie... Serdeczne pozdrowienia, dobranoc!
elza5 2009-03-07
Po kolacji to już obiad się nie zmieści...ale Twoje szczere chęci są docenione! Dobrej nocki, Iwonko:))
lachowa 2009-03-07
ja też....bo ciągle głodna chodzę..:)))))
jola520 2009-03-07
Chyba póżno wróciłaś z wycieczki,bo szybkościowy ten obiad:((
arszenik 2009-03-08
a u mnie gotuje mężczyzna piecze też :) hihihih pozdrawiam ciepło biedną zapracowaną Cypryjkę :* apetycznie wygląda <mniam>