dobrunia 2010-09-07
... kiedyś jak byłam na grzybobraniu, był taki wysyp, że wsypywaliśmy grzyby bezpośrednio do bagażnika, bo skończyły nam się koszyki ... a koszyki pełne grzybów wieźliśmy na kolanach ... ale to było kiedyś ... :))))
(komentarze wyłączone)