ewellina 2008-06-27
Czartoweczko, witam,
i o zdrowie pytam.
Szczerze obiecuję,
że znów powędruję,
jak tylko fart w doli
kompa mieć pozwoli
kotki2 2008-06-27
ślicznie :))
dobrunia 2008-06-27
kiedy na skutek silnej wichury złamała się moja lipa, bardzo ubolewałam, bo lipa po brzozie jest moim pokrewnym drzewem, ale od pnia puściła, nie kwitnie jeszcze niestety, ale kwiecię mogę przecież u Ciebie Jaśko podziwiać, więc to tak jakby moja zakwitła...;)
helios 2009-03-26
pięknie wyszło
(komentarze wyłączone)