Foto z tamtego roku. Gile już chyba odwiedziły nasz ogród, bo zostało niewiele owoców kaliny. Mogły to być również przelotne jemiołuszki, nie wiem. W niektórych latach owoce kaliny pozostawały do wiosny, nienaruszone.
solo11 2019-11-10
Pokazały się już wszędzie, dziś w lesie widziałam, niestety one mnie wcześniej dostrzegły i nici ze zdjęcia.
mavoy 2019-11-10
Już niedługo będziemy jeździli na gile i grubodzioby, trzeba tylko poczekać aż zrobi się mroźniej.
diadem 2019-11-11
Charakterystyczny z tym czerwonym ubarwieniem brzuszka...jak tylko chwyci mrozem będzie ich więcej :)
orioli 2019-11-11
Śliczny.
Tutejsze gile buszują w czubkach sosen. Słyszę je każdego dnia, ale do ogrodu jeszcze nie przylatują.
(komentarze wyłączone)