Na Gałganku :*

W stajni wszystkie codzienne problemy znikają przenoszę się w swój świat i jest po prostu cudownie <3 Złożyłam Kewinkowi życzenia i dostał o de mnie mały torcik :)
potem Dobrusia jeszcze jeden mu przyniosła .
Wyczyściłam wczoraj Gałganka , Granulkę , Grenadię i miałam dość .Zrobiłam oprowadzanie Mirelli i bardzo miło miło nam się pracowało :d Poskakałam byłyśmy tylko w trójkę więc fajnie było bo mało osób . Haha Melon jak ty fajnie latałaś <3
Parkur fajny ciekawy co tam , że kilka razy zamiast jechać w lewo
to Daniela w prawo u mnie to chyba normalne xD .Skoki w miarę spoko , tylko jestem na siebie zła :( bo nie umiem siedzieć jak taki luzak noo ... tylko prosta chyba jestem tworzona do ujeżdżenia ale i tak nauczę się skakać choćby miało mi to zająć kilkadziesiąt lat ! :D
Dzisiaj chciałam jechać do stajni pomóc Dobrusi ogarnąć konie na zawody ale nie dam rady :(
i jestem z tego powodu bardzo zła :( Sorry Dobi ;* W poniedziałek stajnia <3 i potem w sobotę stajnia <3 niech ta pogoda się poprawi bo chce , żeby Dobrusia mi zdjęcia porobiła <3
muszę ją ładnie wyprosić ;*