Hym..święta , święta i po świętach..
czuję się tak jakby ich wgl nie było.
Ogólnie zdrowie dochodzi do normy ..
Dzisiaj wylądowałam pare razy w wannie jak i w śniegu .
Nie ma to jak spaść ze schodów i potrzaskać sobie całą kość ogonową .. a teraz ledwo się ruszać
bo ból straszny :/
Jutro ostatni dzień wolnego i buda -_-