https://www.fundacjamrunio.org/1/
KRS 0000261716
https://www.weterynarz-radzi.pl/content/14-luty-kuba-ma-wi%C4%99cej-powod%C3%B3w-do-cierpienia-ni%C5%BC-na-pocz%C4%85tku-my%C5%9Blano
Oparzenia to nie było wszystko!!!
Jak się po jakimś czasie okazało, gdy minęła gorączkowa walka o jego zdrowie i życie w związku z poparzeniami, Kubuś ma za sobą nie tylko dramat pożaru. Niestety, doznał również wiele urazów mechanicznych. Powodów ich powstania można się tylko domyślać, gdyż teraz nie sposób udowodnić winy właścicielowi. Co najwyżej obojętność, na cierpienie psa.
Właściciel Kuby, W. W, zapytany o te urazy mówi, że niczego takiego nie zauważył... U niego pies przebywał przez ostatnie 6 lat.
megaax3 2011-03-19
Ja też.. !
Jak tam można...
Biedny piesio. :(
atram58 2011-03-19
mojego -9 letniego kota tez struł mój sąsiad - zdychał w okropnych męczarniach -mimo interwencji weterynarza.