BĄDŹ POCHWALONY....
Skrzypnęły koscielne drzwi,
półmrok wypełniony zapachem
kwiatów i kadzidła.
Przez kolorowy witraż
próbuje się przebić
złoty promień słońca.
Ciche kroki aż do prezbiterium,
niesmiało podniesiony wzrok,
ołtarz,
migocący płomyk wiecznej lampki.
To znak, że On tu jest.
Kolana same gną się przed Jego Majestatem.
Twarz wtulona w dłonie
i myśli skołatane.
„Bądź pochwalony Panie!“
Tu, w tabernakulum,
żywy, prawdziwy i czekający,
właśnie na mnie.
Więc jestem.
Jestem, by Ci powiedzieć,
że jesteś moim Bogiem.
autor WB
Pójdźmy - On czeka ...