Czas złapany w pajęczynę ...

Czas złapany w pajęczynę ...

Jesień...

Cicho, kołysząc się,
opada pozłocony jesienią liść.
Opadł jak wskazówka zegara
co nagle przestał iść.

Opuścił swe miejsce
gdzieś, na wysokiej gałęzi
i stał się wreszcie wolny,
wolny liść, bez uwięzi.


Miejsce wydarzenia niezwykłe
bo święta ziemia cmentarza,
wokoło groby i krzyże
patrzą jakby z ołtarza.

Pędzony codziennością stań,
zatkaj uszy i zamknij swe oczy!
A cisza cmentarna
i ciepły zapach zniczy niech myśli otoczy.

Nadejdzie kiedyś ta chwila,
która dotknie na pewno nas,
że z cudownego drzewa życia
spadać przyjdzie i nam czas.

Prośmy więc Pana życia
by w krzyża wpatrzeni znamiona,
opadli w godzinę śmierci
prosto w Jego ramiona.

autor W.B.

henry

henry 2014-10-30

wypatrzyłaś......... !

danta

danta 2014-10-30

a gdzież tam ...palcem mi pokazali :):) naprawdę :):)

fish73

fish73 2014-10-30

dwa światy - fajna fotka :)

aam57

aam57 2014-10-30

...nie jest istotne kto wypatrzył,istotne jest to kto zrobił zdjęcie;))

vezel

vezel 2014-10-30

Wspaniały kadr...pozdrawiam cieplutko... :)

miecz

miecz 2014-10-31

Ładne połączenie.

dodaj komentarz

kolejne >