Młody literat zwierza się rodzinie z pierwszej ,napisanej powieści którą nie wie jak zatytuować.Wszyscy proponują na wyrywki jakiś tytuł ale żaden młodemu literatowi nie odpowiada.Wreszcie znudzony tą jałową dyskusją ojciec pyta-synu a jest tam coś o bębnach? Nie -odpowiada syn,a o trąbach? Też nie. To zatytułuj " Bez trąb i bębnów"
walenty 2010-06-11
piękne zdjęcie...wygląda ,że szykujesz się na nową wyprawę ...
a może chcesz napisac książkę...
annaa75 2010-06-20
Pomyslowe zdjecie..ladne :)