japońskości

japońskości

Zupa z gotowanym a potem smażonym boczkiem, czerwoną pastą miso, dashi, młodziutkim pak czoi, japońskim makaronem i sezamem. Jednogarnkowe danie głowne- warte zachodu! Najwięcej roboty z boczkiem, który najpierw marynuje się w paście miso, potem gotuje a potem jeszcze smaży do chrupkości i ciepły jeszcze posypuje ziarenkami sezamu. Podstawę smakową stanowi czerwona pasta miso, swieży imbir i czosnek oraz dashi- w moim przypadku w proszku, Jest to bulion sporządzony z wiórków ryby Bonito i wodorostów kombu. Ma słono-słodkawy smak. Zrobiłam kiedyś podobną zupę na kostce grzybowej ( naszej rodzimej)- Japoniec pewnie by dostał palpitacji- nam w domu bardzo smakowało!)

dodane na fotoforum:

madziak

madziak 2016-04-14

Sama egzotyka ta zupa - spróbowałabym chętnie, ale sama raczej się nie zabiorę. No i jeszcze te pałeczki! To tak, jakby zupę jeść widelcem. Ale waza robi wrażenie.

;)))

lucy36

lucy36 2016-04-14

Chętnie bym zjadła, lubię takie smaki:)

astra40

astra40 2016-04-14

Na pewno pyszna potrawa wyszła:))) Z chęcią bym spróbowała:)

ewaiza

ewaiza 2016-04-14

nie podajadlabym pleczkami

delish

delish 2016-04-15

EwaIza:) pojadłabyś! Ciężko na początek, ale jak Ci wszystko zaczyna stygnąć- pałaszujesz, siorbiesz, podnosisz michę do ust i robisz wszystko, żeby żarcie trafiło do gębusi. Jest to inne niż to, co znamy, ale do przeżycia:)

kimeraj

kimeraj 2017-03-03

Przepiękna zastawa!

dodaj komentarz

kolejne >