własnej roboty zwijki sushi

własnej roboty zwijki sushi

muszę się tylko nauczyć mocniej zwijać. Noże do krojenia tych zwijek też muszą być ostre jak brzytwa!

Z imitacją kraba, czyli niesurowizna. Marchewka, awokado, ogórek i tyle. Świetne wyszło. Nastepnym razem ścisnę mocniej i dam na chwilę do lodówki, bo ciut się rozlatywały po zamoczeniu w sosie sojowo-wasabi-imbirowym.

dodane na fotoforum:

steffek

steffek 2017-05-28

Mmmmmmm cudnie wyglądają... to co lubię :-)

anad60

anad60 2017-05-28

Apetycznie i kolorowo :)

olivik

olivik 2017-05-29

Chyba do Ciebie pojadę, hmmm
:-)

ptaszak

ptaszak 2017-05-29

Jakie piękne takie z marchewką!
Ja Ci się muszę pochwalić:
http://www.garnek.pl/milko/17015264/susharnia

ptaszak

ptaszak 2017-05-31

Ano domowe i własnoręczne to są. Robię od wielu lat, ale coraz rzadziej. Wymaga to nieco logistyki i nie zawsze mi sie udaje wszystko na czas uszykować i kupić!

dodaj komentarz

kolejne >