danie "witojcie razem!"

miałam resztkę pieczonego kurczaka, gruszkę, która domagała się, żeby ją zjeść, ciasto francuskie w zamrażalniku i pomysł. Do pokrojonego na kawałki kurczaka dodałam obraną, pokrojoną gruszkę, pół posiekanej drobno cebuli i parę łyżek rosołu. Doprawiłam estragonem, ziołami prowansalskimi, pieprzem i solą. Ciasto francuskie pocięłam na kwadraty, nalożyłam na każdy kwardrat porcję kurczaka z gruszką ( tyle, żeby można to było zamknąć). Tam, gdzie się rogi "koperty" łączą trzeba porządnie ścisnąć ciasto ( rozkeliła mi się jedna "koperta" w trakcie pieczenia) Całość posmarować jajkiem rozbełtanym z dwoma łyżkami wody. Piec w 220 stopniach 20-30 minut. Podałam z ostrym keczupem. I gotowe