Z zazdrością obserwuję świeże zdjęcia, setkami wgrywane w przepastne czeluście garnka.
Z jeszcze większą zazdrością czytam pełne wyobrażni, komentarze znajdujące się pod tymi zdjęciami, klnąc ile popadnie że mi się tak nie chce...
Z niecierpliwością oczekuję dnia i godziny w której minie mi w końcu fotograficzna i twórcza niemoc .
W związku z powyższym, najnormalniej w świecie pozwolę sobie zatem rzucić mięchem !
.
rogerg 2011-01-11
ślinka pociekła, aż przetrząsłem lodóweczkę...
a tam tylko trzy marne plasterki szyneczki...
rzuciłem tym mięsem ! ;-)
milko 2011-01-11
Mięso nadwyraz artystyczne i pozwolę sobie skomentować, że zdjęcie jest doskonałe! Apetyczne i ślinogenne! Więcej takich zdjęć się domagam!
lord26 2011-01-11
...czyli żeby Ci się tak chciało jak Ci się nie chce...:)))
slowko 2011-01-11
no teraz pojechałeś z tym mięsem ...już jestem głodna :) ale nim nie rzucaj tylko ..no chyba że do mnie ucelujesz wrzuciłabym zaraz takie -dzięki za miłe słowa dla mojej Babinki :)
nika81 2011-01-11
....kawał świni w nas rzucasz?A ty!
joann00 2011-01-11
z obżarstwa - rzecze Rogerg, a z drugiej strojny jak niemoc... to ja Ci proponuję wpałaszuj to mięcho, może moc Ci wróci!:-)))
an3ey 2011-01-11
a niedawno zastanawiałem się, co się z Tobą dzieje ;)
dorzuciłbyś jeszcze jakąś surówkę :D
nika81 2011-01-11
...na potęgę posępnego czerepu-mocy przybywaj!
nika81 2011-01-12
....nas bohaterów,mięsem?
rogerg 2011-01-13
nie ciekawi Cię przypadkiem Deo, jak takie mięsko wygląda po dwóch miesiącach leżakowania w temp. pokojowej ? ;-)
deore 2011-01-14
Rodżeże ....Takie mięsko nie przetrwa u mnie dwóch godzin więc nie ma co mówić o dwóch miesiącach.
Aczkolwiek zrozumiałem aluzję...:)
nika81 2011-01-14
....nie tyle jak wygląda tylko co z niego wtedy wygląda....